Motyl Styl

W obecnych czasach torby bawełniane nazywane też Eko torbami bawełnianymi po części powróciły do łask. Kiedyś tego typu torby były niemal jedyną wytrzymalszą opcją na zakupy i co najciekawsze nawet je naprawiano, po to by więcej wytrzymały. Natomiast na chwilę obecną wypierają wyroby z tworzyw sztucznych ze względu na Eko modę. Wiele znaczy też i to, że są to bawełniane torby z nadrukiem, czyli nadruk w ich przypadku jest rzecz jasna opcją i ekologiczną, bo to barwniki, które podlegają biodegradacji. Dlatego też jeśli taką torbę zostawi się w ziemi, to już po kilku miesiącach po tych naturalnych tkaninach nie pozostanie nawet najdrobniejszy ślad. W tym tkwi chyba najważniejsza zaleta tego produktu.

Trwałość bawełnianej torby.

Nie od dziś pewnym jest to, że taka gruba bawełniana torba, czyli też torba bawełniana z nadrukiem wytrzymuje kilkukrotnie większe obciążenie od reklamówki z tworzywa. Tę tanią i jednorazową reklamówkę może rozciąć nawet ta niezbyt ostra blaszana krawędź i po reklamówce pozostanie śmieć zbędny niemal dla każdego. Inaczej jest w przypadku torby bawełnianej, która się nie rozerwie aż tak łatwo, bo to tkanina i to na dokładkę trwała. Kluczowe znaczenie ma też i to, że bawełna się tak nie zapala, jak tworzywo sztuczne, czyli jest czymś bardzo bezpiecznym. Natomiast tworzywo nie tylko się zapali, ale też przylgnie do skóry, bo właśnie w tym tkwi jego wada. Trwałość to także zaleta dla typowego przedsiębiorcy. Mowa tu dokładnie o tym, że gadżet reklamowy pod postacią torby bawełnianej z nadrukiem może i kosztuje tyle co kilkanaście reklamówek z tworzywa, ale w jej przypadku nadruk jest trwały i co najistotniejsze taka torba może nawet krążyć po domach robić danemu przedsiębiorcy długą reklamę.

Dość długa reklama.

Wielu z nas doskonale wie o tym, że torby z tworzywa zaliczane do tych cienkich się szybko rozpadają, a Eko torby bawełniane potrafią wytrzymać nawet ponad dekadę, czyli tak długo mogą krążyć po domach tworząc jednej firmie ciekawą reklamę. Rzecz jasna w te gadżety reklamowe dany przedsiębiorca musi zainwestować sporo, czyli w sto bawełnianych toreb zainwestuje więcej niż w tysiąc reklamówek z cieniutkiej folii. Może i jest to sporo, ale na chwilę obecną te konkretne reklamówki wytwarzają maszyny, czyli tworzą tkaninę kilometrami, a nadruk to też kwestia szybkości działania zaprogramowanej maszyny. Dlatego też problem powiązany z produkcją nie istnieje, a moda na tego typu wyroby rośnie i dlatego za jakiś czas nawet mniejsi przedsiębiorcy zaczną dość powszechnie inwestować w bawełniane torby z nadrukiem.